Dzisiejsza dyskusja...



Komentarze

Anonimowy pisze…
czemu tu nie ma komentarzy?
Czy nikt nie ma nic do powiedzenia?

...jednak pofrunęło parę myśli niedokończonych w świat.

Przyszli. Powiedzieli. Poszli.

Cisza.
???
Anonimowy pisze…
Nie ma komentarzy, bo trudno komentowac trzy fotografie na blogu, jesli nie bylo sie na widocznym na nich spotkaniu.
Pozostaje wrazenie, ze autorom nie chodzi o nic wiecej niz dzieleniu sie z nami markami uzytych tuszy, modelami sprzetu i gatunkow drewna ram.
Gdzie jest tresc ktora potem wypelnili te ramy i mysli ktorymi wymieniali sie ze swiatem calkiem publicznie?

Chyba, ze wszystko jest tylko dla tych ktorzy byli tam i wtedy. Jesli tak, to szkpda.

Oddalony
Anonimowy pisze…
A kto był?
Anonimowy pisze…
Nie wiem kto był, ale idąc tropem autorów bloga można by napisać:
Było 21 kobiet, 27 mężczyzn, 13% uczestników stało pod ścianami bo zabrakło dla nich miejsca na ławkach które wykonał Pan Janik w warsztacie oddalonym o 313 km od Torunia. Padło 18 tysięcy słów, z tego większość miała co najmniej 2 sylaby. Przeważały zdania złożone, w 34% czytane z kartek.
etc. etc.
Forma, rama, papier - zamiast treści, obrazu, słów.

I mój sarkazm dotyczy, co mocna podkreślam, bloga a nie wydarzenia, bo przy całej sympatii do autorów, o wydarzeniu informowali jakby wstydzili się treści.
Anonimowy pisze…
A nie jest tak, że od treści jest treść? Blog nie jest treścią. Treścią jest wystawa... A może gdyby tu było wszystko to wystawa byłaby zbędna?
Anonimowy pisze…
Zgadzam się!
Od treści jest wystawa, ale jeśli ktoś nie może być na wystawie a pomimo to jest tej treści spragniony?

To jedynie mylne zrozumienie z mojej strony, że blog jest przedłużeniem wystawy, jej sieciową emanacją. A cała dotychczasowa treść rozwija się jak w dobrym scenariuszu, od pozornie nieważnych szczegółów do jakiejś kulminacji.
Nie wziąłem pod uwagę, że to odrębny byt, pamiętnik dla osób które to robiły.

I to tyle.
Cierpliwości! Treść już niebawem. Kulminacja nadchodzi.
Jedrzej pisze…
W najnowszym poście zamieszczamy fragment wystąpienia p. Marty Leśniakowskiej (na trzecim zdjęciu podczas odczytu między Juliuszem Sokołowski i Maciejem Miłobędzkim).